Robert Lewandowski kolejny sezon występował na hiszpańskich boiskach, reprezentując barwy FC Barcelony. Polski napastnik udowodnił, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, a jego ambicją był powrót na szczyt klasyfikacji strzelców LaLigi.
Mimo wysiłków, w końcówce sezonu przewagę w walce o Trofeo Pichichi zdobył Kylian Mbappé. Lewandowski nie zdołał wpisać się na listę strzelców w decydujących spotkaniach. To sprawiło, że szansa na tytuł króla strzelców oddalała się z każdym meczem. Więcej o tej rywalizacji i emocjach, które towarzyszyły końcówce sezonu, przeczytasz w podsumowaniu dostępnym w serwisie Przegląd Sportowy Onet.
W meczu przeciwko Villarreal FC, rozegranym na Estadio Olimpico Lluis Companys, Robert Lewandowski znalazł się w podstawowym składzie. To spotkanie było jednym z najważniejszych momentów końcówki sezonu dla zawodnika. Drużyna Hansiego Flicka zakończyła rywalizację minimalną porażką 2:3 pomimo silnego składu oraz przewagi w posiadaniu piłki.
Wielu kibiców liczyło, że Lewandowski jeszcze odwróci losy walki o koronę króla strzelców, ale tym razem szczęście mu nie dopisało. Jednakże jego determinacja i wkład w grę ofensywną były nieocenione. Szczegółowe składy i analizy tego pojedynku znajdziesz na Transfery.info.
Sezon w Hiszpanii wywołał liczne komentarze dotyczące formy Roberta Lewandowskiego. Hiszpańscy dziennikarze i kibice zwracali uwagę na jego umiejętności, doświadczenie oraz wpływ na młodszych zawodników Barcelony. Po każdym meczu pojawiały się analizy i podsumowania, gdzie doceniano jego profesjonalizm, nawet gdy bramek było mniej. Szczegółowe opinie hiszpańskich mediów możesz znaleźć na Sport.pl.
Robert Lewandowski nie tylko strzelał bramki, lecz także wspierał swoich kolegów na boisku. Jego obecność wpływała na całą ofensywę FC Barcelony i była inspiracją dla młodych zawodników, takich jak Lamine Yamal. Sezon zakończył się z nutą niedosytu, ale fani doceniają zaangażowanie i klasę polskiego napastnika.
Czy nadchodzący sezon przyniesie kolejne sukcesy Lewandowskiego z FC Barceloną? Warto śledzić dalej losy tego wybitnego piłkarza i wspierać jego kolejne występy w LaLiga.